Manic Street Preachers

ditta · Wysłany: Pon 17:35, 09 Mar 2009 Temat postu:

kupiłam dzisiaj chyba ostatni egzemplarz płyty, jakiej nie miałam, a jaka jest dostępna w polskich sklepach, tzn. EMG zwykła w plastikowym pudełeczku. zacieszam się jak jakaś idiotka, bo przecież ją już mam, a nawet deluxe 2cd + dvd. nic nie poradzę, że Maniackie płyty tak na mnie działają. siedziałam w tramwaju wgapiając się płytkę i myślałam "jejku jaka ona śliczna!" potem wąchałam książeczkę. musiałam debilnie wyglądać, nie ma co HAHAHA!

ditta · Wysłany: Nie 19:54, 22 Mar 2009 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

jest śliczna. dzisiaj doszła. cała się trzęsę. żebyście ją zobaczyli, coś niesamowitego. jest chyba lepsza niż YLU heavenly, nie wiem. plakatu chyba nigdy nie powieszę. teraz modlę się tylko, żeby działała, bo nie chcę jej reklamować. nie chcę oddać jej nikomu! chcę, żeby była tylko moja!! dowiem się w piątek, czy nie przeskakuje. pachnie ślicznie, jak stare winyle. plakat jest idealny, żadnego rozdarcia czy pogniecenia, jedynie miejsce na naklejkę ze starą ceną troszkę uszkodzone. BOŻE, PRZEŻYJĘ!! Przecież to Stay Beautiful 12'' z plakatem!!! chyba nawet jak będzie przeskakiwać jej nie oddam. kocham ją, jest prześliczna, najcudowniejsza rzecz na świecie.

ditta · Wysłany: Sob 15:33, 28 Mar 2009 Temat postu:

nie przeskakuje! działa znakomicie!
tak jak zresztą te nowe:

na dzień dzisiejszy to by było na tyle aż do wakacji.

ditta

dawno tu nie pisałam.
mam parę fajnych nowych rzeczy. z JFPL kupione 1cd, 2cd preordered z autografami i winyl.

a także coś ślicznego - Know Our BSides Very Happy

w każdym razie tak wyglądają czerwcowe nowości

kasety są tajlandzkie. czarne to promówka ADFL, a ME to europejskie promo. TBTGOG to cd1 z Nickiem.

i jeszcze dodam, że z większych zmian, mam już WSZYSTKO Nicka podpisane, trzy promówki, 2 single i płytę.

pink_cigarette

o rany, wasze kolekcje są imponujące. wielki szacun Smile

u mnie cienko z samą dyskografią, a co dopiero książki, gazety i single. mam nadzieję, że kiedyś nadrobię te braki. póki co ,z kupowaniem idzie dość wolno, na razie mam tylko 3 płyty (ale wstyd), a następne prawdopodobnie dołączą dopiero na gwiazdkę. (nie zarabiam pieniędzy, nie dostaję kieszonkowych - wiem, to straszne )cóż...pozostaje czekać.